Wartość wszystkich inwestycji, które mają być realizowane w ramach pierwszej transzy Polskiego Ładu - Programu Inwestycji Strategicznych wynosi 23 mld zł. Podobna kwota jest przewidziana w ramach drugiego naboru. Zaplanowane przedsięwzięcia będą w większości realizowały małe i średnie firmy. Problem w tym, że przedsiębiorcy mają jednocześnie finansować te zadania. Procedury przewidziane w rządowej uchwale mogą grozić bankructwem firm.
Na problem zwraca uwagę Ogólnopolska Izba Gospodarcza Drogownictwa. Choć nie taki zapewne był zamiar rządu, w praktyce mniejsi przedsiębiorcy, w tym firmy drogowe, zamiast wzmocnić swoją kondycję dzięki dodatkowej puli zleceń, mogą ją istotnie pogorszyć, a w skrajnym przypadku wręcz zbankrutować.
Wszystko przez zapisy uchwały rządowej z lipca ub. r. Zgodnie z nią, to wykonawcy są zobowiązani do finansowania zadań, na które zamawiający otrzymał wstępną promesę. – W praktyce będzie to oznaczało, że przedsiębiorcy z własnych środków będą realizować inwestycje, a zapłatę dostaną dopiero gdy zamawiający rozliczy się z Bankiem Gospodarstwa Krajowego – mówi Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.
Zwraca uwagę, że większość niedużych rodzimych przedsiębiorstw nie ma zgromadzonych środków pozwalających na kredytowanie inwestycji przez bliżej nieokreślony czas. Firmy nie mają też niegraniczonego dostępu do zewnętrznych źródeł finansowania. Dodatkowo, według rządowej uchwały, przetargi na realizację zadań finansowanych z rządowego programu mają być ogłoszone w ciągu 6 miesięcy od uzyskania wstępnej promesy. Oznacza to, że wszystkie inwestycje trafią na rynek w jednym czasie. – Dostępne limity kredytów obrotowych dla przedsiębiorców, w szczególności z sektora małych i średnich firm, nie zapewnią sfinansowania wielomilionowych inwestycji, a już z pewnością kilku inwestycji realizowanych jednocześnie – zwraca uwagę OIGD.
Takie zasady powodują, że wielu małych i średnich przedsiębiorców zostanie pozbawionych dostępu do zamówień publicznych. Tymczasem mowa o firmach, które większość przychodów uzyskują z realizacji dróg gminnych, powiatowych czy miejskich, a te w najbliższym czasie będą realizowane przede wszystkim w ramach Polskiego Ładu. Dla części małych firm oznacza to widmo bankructwa – przestrzega Izba Drogownictwa.
Zapisy uchwały w pewnym sensie przerzucają na wykonawców ryzyko związane z uzyskaniem środków z programu, podczas gdy nie mają one wpływu choćby na prawidłowe i terminowe złożenie odpowiednich dokumentów.
– W skrajnej sytuacji, może się zdarzyć, że zamawiający, który uzyskał promesę, uchybi postanowieniom uchwały i nie otrzyma pieniędzy. Wówczas nie będzie miał z czego zapłacić wykonawcy, a zadanie zostanie wykonane – mówi Barbara Dzieciuchowicz. W dalszej kolejności problemy z płatnościami dotkną podwykonawców.
Prezes OIGD zwraca uwagę, że zapisy rządowej uchwały stoją w sprzeczności z Prawem zamówień publicznych, choćby w zakresie zaliczek. Pzp obliguje do ich wypłaty w przypadku umów zawieranych na okres dłuższy niż 12 miesięcy, a rządowa uchwała takie uprawnienie wprost odbiera nakazując wypłatę wynagrodzenia po zakończeniu inwestycji. To samo dotyczy częściowych płatności dla wykonawców.
Izba zwróciła się do premiera z prośbą o zmianę zasad wypłaty środków z Polskiego Ładu. Organizacja apeluje, by samorządy co miesiąc otrzymywały na wydzielone konto określone kwoty, które mogłyby być przeznaczone na zaliczki czy częściowe płatności dla wykonawców. – Pierwsza edycja opiewała na 23 mld zł, z czego około 11 mld to inwestycje drogowe. Tyle samo przewidziano w drugiej transzy. Trudno, by takie środki były wśród małych firm działających lokalnie – mówi Barbara Dzieciuchowicz. – Nie można wymagać, żeby wykonawcy kredytowali jednostki samorządu terytorialnego, zwłaszcza że wszyscy wiemy jakie są możliwości pozyskania środków przez małe i średnie firmy – dodaje prezes OIGD.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.